Pomyślałam sobie, że skoro jest naszyjnik to może przydałby się jakiś pierścionek.Na efekt nie trzeba było długo czekać.Dzieci już śpią więc siadłam i oto jest:
Robiąc ten pierścionek wiedziałam, że do kompletu muszą powstać jeszcze kolczyki. Pobuszowałam w sieci i znalazłam fajny tutorial. Szybki, przejrzysty i bardzo prosty - możecie go zobaczyć TU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz